Ten drobiazg zajął mi spora część wieczoru i doprawdy nie wiem czemu, ale prułam go trzy razy. Czasem tak bywa. Etui ma pasujący do swej drobnej zawartości format ok 7x10 cm i składa się z trzech warstw bawełny. Zapinane jest na ukryty wewnątrz zatrzask. Początkowo miały być troczki do sznurowania, ale przy takiej grubości guziczek jest lepszy; poza tym etui powinno jednak dość ściśle otulać tak mały przedmiot. Na wierzchu niebieska nutka, w nawiązaniu do pewnego poznańskiego klubu jazzowego.![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinYvVcy3OicyCB1PzSDwkgGt_U8_wXikAV32avRLYPht4mbL2Em9zmFvkms0CfIVvqOPo83mukKXL4bd-nVkdJm9-E2pCb5HmW-xy7kEbV2pgFCLEn9z3RVOPniZPoHVhX7F9fok2hqKGv/s400/nutka.JPG)
Etui super, sprzęt umoszczony miękko w środku jak kura na grzędzie :)
OdpowiedzUsuńŚwieżo upieczony właściciel