wtorek, 14 lutego 2012

Dogrzewanie część II, czyli getry

Ręce już ogrzane, czas na kończyny dolne, najlepiej grubą włóczką i z warkoczowym wzorem. Przydadzą się później do rurek albo do kapci, gdy grzejemy się w domu.



Zimą moje druty nie maja chwili spokoju. Dużo się na nich dzieje. Tu mała zapowiedź:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz :)
Jeżeli nie masz konta na blogspot.com, wybierz "komentarz jako: Anonimowy".
Pamiętaj jednak jakoś się podpisać!