Szparagi są obecne w mojej kuchni od niedawna. Po nieśmiałym eksperymencie z białymi tym razem sięgnęłam po zielone, i już wiem, że to na pewno nie był ostatni raz. W prostej zapiekance z ziemniakami smakowały wspaniale.
składniki dla dwóch osób:
pęczek zielonych szparagów
6 średniej wielkości ziemniaków
3 jajka
spora garść tartego żółtego sera
sól, pieprz
Gotujemy obrane ziemniaki, nie doprowadzając do ich rozgotowania. Jajka gotujemy na twardo. Szparagom obcinamy zdrewniałe końcówki, płuczemy i gotujemy ok. 10 minut w lekko osolonej wodzie. Może okazać się konieczne przecięcie ich na pół - mój garnek okazał się za mały.
Niewielką formę żaroodporną smarujemy masłem, układamy warstwę ziemniaków pokrojonych w plastry, na to plasterki jajek z odrobiną pieprzu. Następnie układamy warstwę pociętych na kawałki szparagów i znów przykrywamy ziemniakami, na koniec sypiąc na wierzch żółtym serem. Przedtem można polać sosem beszamelowym, idealnie pasuje do szparagów. Zapiekamy w 180 stopniach (aż zrumieni się wierzch). Smacznym dodatkiem okazały się słodkie pomidorki koktailowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz :)
Jeżeli nie masz konta na blogspot.com, wybierz "komentarz jako: Anonimowy".
Pamiętaj jednak jakoś się podpisać!