piątek, 3 czerwca 2011

Miłe miłego początki - spersonalizowane torby ekologiczne

Maj przyniósł kilka świąt, które wymagały złożenia życzeń i wręczenia prezentu. "Wymagały" to pewnie za duże słowo - prawda jest taka, że olbrzymią przyjemność sprawia mi wykonywanie prezentów własnoręcznie. Może nie wyrosłam z etapu robienia laurek dla mamy? Taka strategia wymaga wyczucia - w dobie sieciówek i rozlicznych must-havów nie każdy cieszy się z takiego upominku. Ale tym razem trafiłam. Tak przynajmniej twierdzą obdarowane.

Te rękodzieła zapoczątkowały istną twórczą lawinę. Ale wszystko w swoim czasie.

2 komentarze:

Będzie mi miło, jeśli pozostawisz komentarz :)
Jeżeli nie masz konta na blogspot.com, wybierz "komentarz jako: Anonimowy".
Pamiętaj jednak jakoś się podpisać!